Czy można prowadzić spółkę bez pracowników?

Zamiast jednoosobowej działalności gospodarczej chcesz mieć spółkę. Jednak ciągle zastanawiasz się, czy w takiej sytuacji trzeba zatrudniać pracowników, odprowadzać w związku z tym składki do ZUS-u i do urzędu skarbowego. Odpowiadamy krótko – prowadząc spółkę z.o.o., nie masz takiego obowiązku. Z czego wynika fakt, że nie trzeba wtedy zatrudniać rąk do pracy? I jak to możliwe, że taka sytuacja jest legalna? Wyjaśniamy.

Działalność spółki z ograniczoną odpowiedzialnością a brak pracowników – czy to na pewno legalne?

Tak. 

Spółka z.o.o. to kapitałowa spółka handlowa, która ma osobowość prawną. Może ją założyć jedna lub więcej osób. Podpisuje się w tym celu umowę spółki, a wspólnicy wnoszą wkład na pokrycie kapitału zakładowego i powołują zarząd. Mają oni tylko takie obowiązki, jakie są określone w zawartej umowie – są to zarówno świadczenia niepieniężne, jak i pieniężne. 

Wspólnicy są zwykle również członkami zarządu i to oni najczęściej wykonują pracę. W związku z tym spełniają oni trzy funkcje. Są jednocześnie wspólnikami, zarządem i pracownikami.

Takie sytuacje są powszechne. Nie oznacza to jednak, że osoby mające spółki są pozbawione jakichkolwiek obowiązków – np. względem urzędu skarbowego i ZUS-u. Jednak wywiązywanie się z nich wygląda zupełnie inaczej niż w przypadku zatrudniania osób na umowę o pracę. 

Spółka z o.o. bez pracowników a obowiązki podatkowe

To, że wspólnik spółki pracuje na jej rzecz bez umowy o pracę, nie oznacza braku konsekwencji podatkowych. I w takiej sytuacji nie unikniesz płacenia podatków fiskusowi.

Pracujesz na rzecz spółki nieodpłatnie  – nie otrzymujesz za to pieniędzy. Od czego zatem naliczany jest podatek? Twoja praca przynosi korzyści samej spółce. I to ona – jako osoba prawna – musi ponieść konsekwencje podatkowe. Urząd skarbowy będzie czekać, aż od kwoty, którą zarobiłeś na jej rzecz, odprowadzisz podatek dochodowy.

Czy spółka z o.o. bez pracowników ma obowiązki wobec ZUS-u?

Ty lub ty i twoi wspólnicy jako wspólnicy spółki nie macie obowiązku płacenia składek ZUS, jeżeli pracujecie, osiągając korzyści na rzecz spółki. Wykonujecie wtedy tzw. świadczenia niepieniężne. Zdarza się jednak, że wspólnicy nie są w stanie sami realizować konkretnych usług oraz że korzystają z pracy osób trzecich. I wtedy nie jest konieczne ani zatrudnienie pracowników, ani tym bardziej uiszczanie składek do ZUS-u. W takiej sytuacji należy jednak wykazać, że osoby trzecie wykonują na rzecz spółki pracę na podstawie tytułów prawnych, które zgodnie z obowiązującymi przepisami nie są oskładkowane.

Spółka z o.o. bez pracowników – alternatywy “zatrudniania” innych osób

Jeżeli założysz spółkę, twój biznes rozwinie się, a ty i pozostali jej wspólnicy nie będziecie w stanie zajmować się świadczeniem wszystkich usług, warto skorzystać z alternatywnych rozwiązań. Aby nie zatrudniać pracownika, a jednocześnie móc korzystać z pracy innych, można zdecydować się na świadczenie usług przez osoby trzecie na podstawie odpowiednich tytułów prawnych. Należą do nich: 

  • umowy o dzieło – to umowa „rezultatu” i zawiera się ją wtedy, kiedy spółka ma zamiar zlecić wykonanie mierzalnego dzieła – np. namalowanie obrazu czy założenie strony internetowej. Nie podlega ona obowiązkowi płacenia składek do ZUS-u. Mimo tego od przychodu osiągniętego przez wykonawcę dzieła zawsze odprowadza się podatek dochodowy;
  • umowy zlecenia – podlega ona zusowskim składkom i podatkowi dochodowemu. Wyjątek stanowią umowy zawierane ze studentami i uczniami, którzy nie ukończyli 26. roku życia. Bywa, że wspólnicy spółki są jej zleceniobiorcami jako osoby fizyczne – gdyż potrzebują ubezpieczenia. ZUS jednak uważnie przygląda się takim przypadkom;
  • umowy realizowanej na zasadach B2B – polega ona na realizacji danej usługi przez inną firmę;
  • powtarzające się świadczenia niepieniężne w spółce z o.o. – nie dotyczą ich składki ZUS.

Jeżeli zakładasz spółkę, nie musisz ani w najbliższym czasie, ani w przyszłości zatrudniać pracownika. Nie oznacza to jednak bezczynności. Pracować będziesz ty i twoi wspólnicy lub inne osoby na podstawie odpowiednich tytułów prawnych.